Posiadanie instalacji elektrycznych w mieszkaniach to oczywiście ogromna wygoda dla wszystkich mieszkańców, ale także i spore ryzyko pożarowe – co jednak nie oznacza, że w chatach naszych prababć, w których nie było prądu, było bezpieczniej – one z kolei nie instalowały takich urządzeń jak wyłączniki nadprądowe czy bezpieczniki, które skutecznie ostrzegają o niebezpieczeństwie, ale ciężko się temu dziwić, gdyż nie miały takiej potrzeby. Aby nasz dom był w pełni bezpieczny, musimy przede wszystkim zadbać o to, by wszyscy domownicy używali sprzętów elektrycznych zgodnie z przeznaczeniem, i mając na uwadze przepisy przeciwpożarowe oraz instrukcje użytkowania sprzętów. Poza tym należy zadbać o montaż urządzeń ostrzegających przed niebezpieczeństwem i w kryzysowej sytuacji wyłączające dopływ prądu, co zapobiega spięciom, spaleniu sprzętu elektrycznego, i w konsekwencji pożarowi. Warto wiedzieć, że nasze domy są ochraniane przez tego rodzaju urządzenia, bo to dzięki nim możemy spać spokojnie.